czwartek, 27 września 2012

Mop czyli co można zrobić z resztek włóczki

W szafie mam kilka pudełek z włóczkami. W jednym są same resztki - włóczki, których mam mniej niż jeden motek i z którymi, szczerze mówiąc, nie bardzo wiem co począć. Wyciągnęłam z tego pudełka największy kłębek i postanowiłam zrobić... mop, a właściwie to samą szmatę do mopa. Dolną część wykonałam słupkami reliefowymi, dzięki temu szmatka jest grubsza i ma ciekawą fakturę. Testy wypadły pomyślnie. Chyba zrobię jeszcze jedną taką szmatkę...
Projekt własny.


piątek, 21 września 2012

Grzanki dla miłośników decoupage'u

Uwielbiam grzanki z kozim serkiem. Jakiś czas temu zauważyłam, że niektóre serki po podgrzaniu w piekarniku dają efekt spękania.
Kromki czerstwego chleba smaruję cienko masłem i serkiem kozim (np. La Cabrette), posypuję przyprawami (bazylia, majeranek, mielony kminek, pieprz, czarnuszka, czasami także sól ale zwykle serek jest dla mnie wystarczająco słony), na wierzchu układam kilka cieniusieńkich plasterków cebuli, wkładam do piekarnika na ok. 10 minut. Zwykle dopiero wtedy przypominam sobie o włączeniu piekarnika. Ale i tak nie trzeba zbyt długo czekać na grzanki.


Przepis pochodzi z książki M.Biblis i M.Dudek: Kuchnia pięciu przemian dla dzieci zdrowych i alergicznych.

piątek, 7 września 2012

Serwetka "Rose Parade"

Tuż przed wyjazdem udało mi się dokończyć serwetkę "Rose Parade". Tak byłam zaaferowana pakowaniem i przygotowywaniem się do wyjazdu, że nie dałam rady pochować nitek i wykrochmalić jej. Zrobiłam to po powrocie. Dodam, że to pierwsza serwetka, w której natknęłam się na "bullion stitch" (dwa rzędy kolorem bordowym, między nimi jest jeszcze rząd w kolorze wrzosowym).

sobota, 1 września 2012

Chusta

Z włóczki Maharaja Silk, którą wygrałam na candy u Ciapary, powstała niedawno moja pierwsza chusta. Włóczka bardzo mi się podoba, przyjemnie się z niej robiło, dzięki zmieniającym się co chwilę kolorom nie nudził mnie bardzo prosty wzór. Wzór znalazłam znalazłam na Ravelry: LaLa's Simple Shawl.