Witajcie!
Niedawno uszyłam pokrowiec na laptop. Zastanawiałam się czy wszywać zamek czy zrobić zapięcie na guzik ale okazało się, że siostra właśnie kupiła napownicę (paczka przyszła dokładnie w ten dzień, w którym była potrzebna - musiałam jedynie spruć kawałek, który już zdążyłam zszyć). Zrobienie zdjęć wcale nie było proste. Ktoś ciągle wchodził w kadr...
Jak sobie radzicie w te upały?