Niedawno trafiłam na stronę middia.net i zainteresowałam się ponownie frywolitkami. Tym razem robionymi za pomocą szydełka. A kiedy Klimju ogłosiła Wspólną Naukę Frywolitki, zmobilizowałam się i zakupiłam czym prędzej odpowiednie szydełka. Na razie nie kupowałam jakiś nowych kordonków, stwierdziłam, że mam wystarczający zapas, jednak nie każdy kordonek nadaje się na frywolitki.
To moje pierwsze nieudolne próby (proszę o wyrozumiałość):
Wszystkie powyższe prace powstały o kursy i schematy znalezione na stronie middia.net.
Pięknie Ci to wyszło! I kolory cudne! Ja też jakiś czas temu trafiłam na stronę Middi i się zakochałam w tych cudeńkach, zakupiłam szydełka, kordonki i zrobiłam kwiatka i poległam :( Nie umiem tego połączyć, nie wiem jak te elementy ze sobą łączyć przez te pikotki. Muszę do tego wrócić! Niestety mam teraz egzaminy na głowie, dopiero na koniec czerwca będę mogła patrząc na Wasze postępy coś spróbować "ugryźć".
OdpowiedzUsuńDla mnie to wyższy poziom, może kiedyś się skuszę. Pięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci to wyszło, a jakie ładne kolorki.
OdpowiedzUsuńDo dziś żałuję, że nie umiem frywolitki. Jakoś nie miałam okazji się nauczyć.
Ciepło pozdrawiam Dorota
Pięknie Ci wyszły te frywolitki. Ja na razie preferuję igłę, z czółenkiem mi nie po drodze. Cieszę się, że chcesz się przyłączyć do naszej akcji frywolitkowej. Serdecznie pozdrawiam i czekam na jeszcze :-)
OdpowiedzUsuńDziewczyny chcę i Ja się przyłączyć!
Usuńnieudolne? ja tu nic nieudolnego nie widzę nie znam się na frywolitkach ale jak na pierwsze frywolitki to wyszły Ci bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Świetnie Ci to wyszło :). Ja póki co tak zerkam na te frywolitkowe cuda od jakiegoś czasu ale jeszcze się nie skusiłam by spróbować
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wyszło Ci pięknie! A próbowałaś na igle? Też zaczęłam od szydełka, ale potem stwierdziłam, że igłą jest łatwiej; igła musi być takiej samej grubości co kordonek i wtedy frywolitki wychodzą bardzo ładnie:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWOW! Ale świetnie Ci wyszła ta frywolitka! Super!
OdpowiedzUsuńJa tam żadnych niedociągnięć nie widzę .Twoje frywolitki są śliczne:)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszło - ja też chciałabym się przyłączyć i nauczyć frywolitkować!
OdpowiedzUsuńMam czółenko i 2 igły do frywolitek i jakoś nie potrafię się zmobilizować!
Cudna ta Twoja frywolitka :) Czekam na następne,
OdpowiedzUsuńbędę podziwiać. Pozdrawiam
Ładnie Ci wyszło. Najważniejsze by się nie zniechęcać i ćwiczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dla mnie są piękne! Podziwiam Cię! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż już kiedyś uczyłam się tej techniki:) Ale szybko przeskoczyłam na czółenka:) Dziś już nie tworzę nic tą techniką, ale może jeszcze kiedyś wrócę do niej jak będę miała więcej czasu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W życiu bym nie pomyślała, że dopiero się uczysz tej techniki. Cudne:)
OdpowiedzUsuń