Ostatnio mam wrażenie, że jedynie zabawy blogowe, w których biorę udział mobilizują mnie do tworzenia i w miarę regularnego publikowania postów. Też tak macie?
Na wyzwanie na blogu DIY - Zrób To Sam zrobiłam serwetkę z biedronkami (na podstawie kursu Nikolaja Romanenko). Nie jest zbyt duża, mierzy ok. 14,5 cm.
A tak serwetka prezentuje się na szarej podkładce, na której powstawała.
Bardzo długo zabierałam się za uszycie torby z kieszonką. Na szczęście udało mi się ją skończyć na czas albo raczej na ostatnią chwilę, żeby dodać ją do żabki u Reni.
Pozdrawiam serdecznie :)
Twoje koralikowe serwetki są niesamowite! Podziwiam je za każdym razem!! Gratuluję cierpliwości i talentu do ich tworzenia. A ta jest cudowna! Prześliczne są te malutkie biedronki! Zaczął się rok szkolny więc u mnie sporo obowiązków wróciło. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńŚliczna torba, w letnich kolorach, ale i na inne pory roku będzie świetna. Serwetka bardzo ładna, zwłaszcza te biedroneczki :-) Mam takie przemyślenia co do tych koralikowych serwetek, czy da się je użytkować jak te "zwykłe", czy da się na nich coś postawić? czy są użytkowe czy raczej "do ozdoby"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Myślę, że kubek, wazonik czy jakąś lampkę spokojnie można na takiej serwetce postawić.
UsuńŚliczna serwetka! Biedronki urocze:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie torby, a Twoja jest piękna, bardzo ładny materiał wybrałaś.
Pozdrawiam:)
Niesamowita ta serwetka. Jeszcze takich koralikowych nie miałam okazji podziwiać! Torba pierwsza klasa. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWspaniała serwetka, podziwiam.
OdpowiedzUsuńWspaniała serwetka, podziwiam.
OdpowiedzUsuńEwuś u mnie to samo z czasem i chęciami i nawet się nie odzywam, bo mi zwyczajnie wstyd:(
OdpowiedzUsuńCo do szycia, to widać, że polubiłyście się z maszyną a to najważniejsze- torba wygląda świetnie!
serweta przepiękna- podziwiam cierpliwość i wykonie.
pozdrawiam serdecznie
Świetna ta torba, materiał wybrałaś rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńSerwetka koralikowa genialna, zachwyciło mnie jej wykończenie Podziwiam za to zgłębianie schematów i wzorów, ja chyba za cienka jestem do tego.
Pozdrawiam
U mnie też torby w planach bo rozchodzą się jak świeże bułeczki:) Ładne prace:) Ekspres wszyty po mistrzowsku:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMagnifique !!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAnna
Serwetka jest przepiękna, dla mnie to magia!!
OdpowiedzUsuńserwetka mistrzostwo świata!!!! torba na zamek super!
OdpowiedzUsuńTeż tak miewam z wyzwaniami :) Są miesiące, że gdyby nie trwające wyzwania blogowe to pewnie nie sięgnęłabym po pędzel, farby i czy jakąś sklejkę ;) ;)
OdpowiedzUsuńI serwetka i torba bardzo fajne :) Torba ma rewelacyjny wzór!
Ładne.
OdpowiedzUsuńKażda mobilizacja dobra :)
Śliczne prace.
OdpowiedzUsuńMnie bardziej mobilizuje syn :) Zawsze znajdzie coś do roboty i wymyśla kolejne :)
Pozdrawiam
Prześliczna :)
OdpowiedzUsuńŚliczne twory!
OdpowiedzUsuńCudowna serwetka.
OdpowiedzUsuńŚliczne :) a wyzwanie to rzeczywiście może być niezła mobilizacja do tworzenia :)
OdpowiedzUsuńJa mam takiego lenia ostatnio,że szok. Na dodatek rwę barkową:(
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka i torba fajnie wyszła.
Serwetka rewelacja! Już wyobrażam sobie ogrom pracy przy niej, ale efekt powalający!!! Podziwiam także Twoje zmagania z szyciem. Torba z wielka klasą powstała. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBajkowa serwetka, po prostu zachwycająca, ma w sobie coś z magii. <3 No a torbę to bardzo chętnie bym nosiła, jest idealna. Podoba mi się materiał i to bardzo. :)))
OdpowiedzUsuń