piątek, 20 września 2019

Letnie wyzwanie III

To już ostatnia część letniego wyzwania w Klubie Twórczych Mam. Trochę żal, że lato już się skończyło. To moja ulubiona pora roku.

Muszę się Wam pochwalić, że w tym roku zrobiłam domowe lody (punkt 9). Przypominały smakiem lody robione przez babcię.



Wybraliśmy się w nieznane (punkt 13). A dokładnie do Lwowa. Podczas jednego ze spacerów, namówiłam rodzinę abyśmy poszli niepozornie wyglądającym skrótem, między budynkami i naszym oczom ukazało się Podwórko Zaginionych Zabawek.


Zauroczył mnie tam szczególnie ten kotek.


Przyglądaliśmy się letnim obłokom (punkt 26)

-

Dostałam od taty sporo ogórków (punkt 31). Zrobiłam więc ogórki konserwowe.




Szukaliśmy ochłody w kopalni kredy w Chełmie (punkt 39).
W kopalni kredy panuje stała temperatura około 9-10 stopni. Polecam Wam tą kopalnię. Jej historia jest naprawdę ciekawa. Zaczęło się od tego, że mieszkańcy wydobywali kredę kopiąc w swoich piwnicach. Z czasem zaczęli dokopywać się do tuneli swoich sąsiadów i w ten sposób powstała całkiem pokaźna sieć tuneli.




Ochłody szukaliśmy też w ruinach okolicznego zamku.


Zwiedzaliśmy też krypty w Chełmie.



Dla najbardziej wytrwałych czytelników zdjęcie bonusowe - małe kotki. Nie wiem jak Wam, ale mnie małe kotki kojarzą się z latem. Pamiętam, jak w dzieciństwie jeździliśmy latem na wieś, do babci i co roku były tam małe kotki.



Pozdrawiam!

niedziela, 8 września 2019

Ryba głębinowa

Witajcie!
Ryby głębinowe są dla mnie jednymi z najbardziej fascynujących stworzeń. Temat wyzwania "w morskim klimacie" skłonił mnie do wyszydełkowania takiej ryby.
Gotowego wzoru na rybę głębinową nie znalazłam. Skorzystałam więc ze wzoru na... potwora od Ildiko. Na jego podstawie zrobiłam ciało rybki, zęby i oczy. Reszta, czyli płetwy oraz antenkę, która służy do wabienia ofiary (tzw. illicium), to moja radosna twórczość własna.




Pozdrawiam :)

środa, 4 września 2019

Manat

Witajcie!
Pisałam Wam niedawno, że spodobało mi się szydełkowanie morskich stworów. Teraz przyszła kolej na manata. Przyznam, że mało wiedziałam na temat tych stworzeń i wydawało mi się, że we wzorze jest jakiś błąd, bo płetwa ogonowa wyglądała, moim zdaniem, nieco podejrzanie. Jednak po obejrzeniu zdjęć manatów zrozumiałam, że one faktycznie tak wyglądają. Dzięki szydełkowaniu można się naprawdę sporo dowiedzieć o zwierzętach. Kto by pomyślał. :)
Wzór, z którego korzystałam jest darmowy - Hooked by Kati.







Manata zgłaszam na wyzwanie w Klubie Twórczych Mam.


Pozdrawiam serdecznie!

niedziela, 1 września 2019

Meduzy

Witajcie!
W Klubie Twórczych Mam trwa właśnie wyzwanie "w morskim klimacie". Ten temat przypadł mi do gustu i wpadłam w szał szydełkowania morskich stworzeń.
Na początek padło na meduzy. Powstała cała rodzinka kolorowych meduz. Ich zaletą jest to, że nie parzą, jak te prawdziwe.

Wzór: Olga Fedorenko








Pozdrawiam!