Witajcie!
Dawno nie męczyłam Was swoimi robótkami. To znaczy jakiś tydzień. :)))
Tę lalkę zaczęłam robić baaardzo dawno temu. Jakieś dwa, może trzy lata temu. Niestety straciłam zapał i schowałam to co zdążyłam zrobić, do szafy. Żeby niedokończona robótka nie dręczyła mojego sumienia. Ale w końcu nadszedł czas, kiedy postanowiłam ją dokończyć. Oto ona!
Gdybym kiedyś wyskoczyła z pomysłem wyszywania oczu lalce, to proszę mi przypomnieć tę lalkę. Namęczyłam się niemiłosiernie. Nie obyło się bez prucia. Czułam się przy tym jakbym wypruwała sobie flaki. ;))
W tej lalce najbardziej podobają mi się... pantalony. Niestety lalka jest ubrana i ich nie widać. Ale na pocieszenie dodam, że sukienkę można zdjąć.
Autorką tego, jakże wymagającego wzoru, jest nie kto inny, a Petus Ochoa. Wzór dostępny jest na YouTube w języku hiszpańskim.
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Takimi robótkamito możesz męczyć nas cały czas, piękna lalka :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest. Oczy - bajka. _Bardzo_ efektowna. Naprawdę jedna z najładniejszych szydełkowych lalek jakie widziałam.
OdpowiedzUsuńMoże spodobałby Ci się blog mojej znajomej, która jest pasjonatką zabawek i sama opracowuje różne wzory https://pl.woolfriends.com
Natrudziłaś się ale efekt jest tego wart. Śliczna lalka.
OdpowiedzUsuńŚliczna jest!!! I dobrze, że wyszyłaś oczy, są idealne :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna laleczka, a pantalony są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Piękna!
OdpowiedzUsuńJak zrobisz jej króciutką tuniczkę, na zmianę, to pantalonki będą wyeksponowane ;0)
Pozdrawiam serdecznie :0)
Laleczka jest prześliczna! Wierzę, że męczyłaś się z oczami, ale efekt jest tego wart.:)
OdpowiedzUsuńEfekt rekompensuje Twój trud!!! Piękna lalunia! Ja jeszcze nie odważyłam się wyszyć oczy. Serdeczności zostawiam:))
OdpowiedzUsuń