piątek, 27 lutego 2015

Wielkanocne motywy i frywolitkowe "cebulki"

Spodobał mi się temat nowego zadania frywolitkowego u Reni i postanowiłam spróbować swoich sił w robieniu Onion Rings czyli po naszemu Cebulowych Krążków. Okazało się to jednak trudniejsze niż myślałam. Ten wzór powinno wykonywać się przy pomocy czółenka. Ja męczyłam się z szydełkiem. Niestety nie wychodzi to zbyt ładnie, bo żeby wkłuć się pikotek trzeba ścisnąć słupki, które mamy na szydełku, a tych oczek jest przecież więcej niż tych przed pikotkiem. Moje cebulki są zatem bardzo skromne, składają się z zaledwie dwóch krążków. 



Zrobiłam też 8 wielkanocnych jajeczek. Robiłam je najmniejszym szydełkiem jakie mam, gdyż nie chciałam żeby nie wyszły zbyt duże. Można by wykorzystać je na zawieszki ale mój plan jest inny. Wymyśliłam sobie, że po prostu przykleję je do kartek wielkanocnych. 
Schemat można znaleźć tutaj albo tutaj.



22 komentarze:

  1. Bardzo mi siępodobają ,,cebulaki", a serweteczki są urocze, w sam raz na karteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bewa wszystko śliczne. Ale się nadziubałaś. Efekt wspaniały. Karteczki z naklejonymi mini serwetkami na pewno będą piękne i niepowtarzalne.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe prace. Podziwiam, bo ja tylko trochę czółenkami umiem robić frywolitki, a na szydełku i igle nie bardzo. Muszę zajrzeć do Reni, żeby się tego wzoru nauczyć. Dziękuję za podpowiedź wzoru na kotka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cebulowe krążki prezentują się ślicznie :). Podziwiam tym bardziej, że piszesz, iż robi się je trudno. Serwetki jajka również wyszły bardzo ładnie. Ciekawe będzie zastosowanie ich do karteczek :).

    OdpowiedzUsuń
  5. frywolitka... ostatnio bardzo mi się podoba ta technika :) a co do jajek - bardzo dobry pomysł, żeby wykorzystać je do kartek, też bym tak zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cebulaczki są śliczne!
    wcale nie trzeba robić czółenkiem, ja robiłam igłą i powiem, szczerze, że kilka pierwszych wyszło o wiele gorzej niż Twoje, do tego drugiego okrążenia trzeba by dodać ze dwa trzy słupki więcej i były by płaskie, ale i takie mnie sie podobają:)
    pozdrawiam cieplutko:)
    ps
    wrzuciłam Cię na żabkę:)
    chyba nie masz nic przeciwko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś zapomniałam o tej żabce. Dobrze wiedzieć, że czuwasz i wszystkiego pilnujesz :)

      Usuń
    2. to mi ulżyło:)
      bałam sie, ze może nie chciałaś dyndać u żabki:)

      Usuń
  7. Jakie śliczności!!!!! Cudne te Twoje frywolitki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne te cebulaki i jajeczka też:)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne kwiatuszki cebulowe:) fajnie, ze jednak sobie poradziłaś:) Ja na igle miałam ten sam problem i Justynka mi powiedziała, że można zrobić łuczki zamiast kółek i poszło. Jeszcze trzeba by poćwiczyć, ale jest łatwiej:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne, wiosenne maleństwa. Frywolitka szydełkowa jest trochę inna od czółenkowej, jest może mniej delikatna ale za to bardziej wypukła, mięciutka i pięknie prezentuje frywolitkowe sploty. Przyznam, że próbowałam frywolitki szydełkowej, ale nie dałam rady z przeciąganiem nitki, wiec troszkę zazdroszczę umiejętności szydełkowych;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale słodkie te kwiatuszki. Widać wiosna u Ciebie i Wielkanoc już prawie zagląda :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To będą bardzo ładne i oryginalne kartki. Świetny pomysł.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne frywolitki, Ty się usprawiedliwiasz, że coś nie tak a tu widać super efekt. Pisanki bombowe:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ile różności! Kartki będą świetne:)Kwiatuszki mi się bardzo podobają i tak sobie myślę, że mogą mieć całą masę zastosowań, a ich cudowną właściwością jest natychmiastowe poprawienie humoru:)))
    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. O, jakie ładne kwiatuszki Ci wyrosły:) A te miniaturowe serwetki są super. Kartki na pewno będą wyjątkowe:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna frywolitka, mnie jeszcze nie wychodzi tak ładnie :). Fajny pomysł na kartki świąteczne.
    Zapraszam na candy na mój blog http://malutkie-marzenia.blogspot.com/2015/02/candy.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja to już ślepa jestem. I chyba bilobil muszę sobie kupić - na pamięć.

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne kwiatuszki! Zrobienie ich metodą frywolitki szydełkowej przerasta moje umiejętności pojmowania, ale cóż, nie moja technika ;-) Tym bardziej gratuluję, że się nie poddałaś! Kartki z tymi jajeczkami też będą piękne, na pewno oryginalne!

    OdpowiedzUsuń