Witajcie!
Osoby, które biorą udział w naszej wspólnej nauce splotów tunezyjskich doskonale wiedzą, że tematem zadania 3 jest
entrelac.
Nauczyłam się go na podstawie filmku
Beak. W ten sposób powstała prosta łapka kuchenna.
Ale to mi nie wystarczyło. Zrobiłam jeszcze poncho ze wzoru z
Yarnplaza. Jest to trochę nietypowy entrelac, każdy kwadrat jest przerabiany innym wzorem i niestety jest to moim zdaniem nie do końca dobry pomysł. Dlaczego? Otóż projektantka wzoru nie wyjaśniła w jaki sposób mamy sprawić, żeby wszystkie kwadraty były równe i wiem z Ravelry, że nie tylko ja miałam z tym problem. Każda część składa się z dokładnie takiej samej ilości oczek i rzędów ale różnorodność wzorów spowodowała, że kwadraty nie są jednakowej wielkości. W zasadzie trudno nawet nazywać je kwadratami. Jeden wyszedł wyraźnie szerszy, dwa wyraźnie wyższe i zarazem węższe. Największy problem miałam ze środkowym kwadratem, który okazał się być najmniejszy ze wszystkich, a sąsiadował z największym. Nie spodobała mi się falbanka, która powstała i nie obyło się bez prucia. Zrobiłam go na nowo, po swojemu. Co drugi rząd przerabiałam za pomocą oczek "rozszerzonych" (ang. extended), które poznałam podczas szydełkowania
tuniki.
Spodobał mi się jednak sposób wykończenia gotowej dzianiny. Na łączeniach kwadratów jest dodatkowo przerobiony rząd oczek ścisłych, który pomaga ukryć powstałe na łączeniach dziurki.
Pozdrawiam Was serdecznie!
Entrelac na drutach jest moim marzeniem od dawna, ale Twoje ponczo wygląda rewelacyjnie! Tyle różnych wzorów i wszystkie szydełkiem tunezyjskim? Chyba muszę się z nim przeprosić :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że wszystko szydełkiem tunezyjskim :) Ta technika daje naprawdę duże możliwości jeśli chodzi o wzory.
UsuńEwuś pięknie poncho wyszło świetnie i świetnie sobie poradziłaś z tą różnorodnością wymiarów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Piękne, takie cieplutkie chyba, bo wzór ścisły raczej:) Poradziłaś sobie świetnie! teraz noś jak najczęściej, pogoda sprzyjająca:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńКрасивое пончо!!!
OdpowiedzUsuńEntrelac bardzo mi się podoba ale moim zdaniem najładniej wygląda robiony jednolitym wzorem. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper entrelaki. Ta pierwsza podstawka energetyczna i przyciągająco wzrok, ale poncho to już wyższa szkoła jazdy. Mój się robi i robi, może zdążę - muszę :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)
OdpowiedzUsuńPoncho mnie powaliło. Wspaniałe!!! Ja ciągle powtarzam: od jutra zacznę uczyć się metody tunezyjskiej, i co... na powtarzaniu poprzestaję, ale nie z lenistwa, tylko na tapecie mam inne prace, które muszę skończyć.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPonczo wyszło bardzo fajne. Ciekawie wygląda to połączenie różnych kwadratów.
OdpowiedzUsuńŁapka - super!
Pozdrawiam :))
Ależ fantastyczne poncho! Twórz dalej, ja podziwiam!:)
OdpowiedzUsuńŚliczne to ponczo, tylko nosić i niech wszyscy zazdroszczą:)
OdpowiedzUsuńDla mnie nie do ruszenia, angielski gorzej niż marnie.
Mam pytanko,dodałam swój link do niebieskiej żabki przy enterlacu,ale się nie widzę na liście,czy zostało zapisane?Czy powtórzyć?
Dziękuję za miłe słowa. A angielski nie jest taki straszny. Też kiedyś rezygnowałam z obcojęzycznych wzorów do momentu, kiedy coś spodobało mi się tak bardzo, że musiałam to zrobić. Od tamtej pory nie mam takich oporów. Wiesz, że nawet zaczęłam się uczyć rosyjskiego, żeby móc korzystać z rosyjskich wzorów.
UsuńNiestety ja też nie widzę Twojej pracy na liście. Jakbyś mogła to spróbuj dodać link jeszcze raz. Jeśli się nie uda to daj mi znać i spróbuję sama dodać Twoją pracę.
Dodałam już Twoją pracę.
UsuńUdało mi się w końcu dopisać do listy, dopiero dziś.Coś mnie sprzęt nie lubi chyba;) O tak Rosjanki robią śliczne rzeczy,choć nie do końca mi ich łączenie kolorystyczne odpowiada,ale to zawsze można zmienić.Chyba faktycznie trzeba się trochę pouczyć języków obcych,ponoć na naukę nigdy nie jest za późno:)
UsuńPoncho jest boskie! Fantastyczne, bo w jednolitym kolorze i dzięki temu bardziej uniwersalne!
OdpowiedzUsuńJa również mam problem z odczytywaniem wzorów na zagranicznych stronach. Zdecydowanie wolę schematy. Ostatecznie i tak kombinuję po swojemu.
Coraz bardziej przekonuję się do tego szydełka - kiedyś to była ciekawość, dzisiaj to już przyjaźń :-)
Ewidentnie kocha Cię szydełko tunezyjskie. Zazdroszczę :-) Piękności wyczarowałaś :-)
OdpowiedzUsuńPiękne poncho ! Te wzory wyglądają cudnie , entrelac w jednym kolorze też może być zachwycający ! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń