W ramach zaproponowanej przez
truscaveczkę zabawy powstała poszewka na poduszkę. Jest to moja pierwsza
praca wykonana techniką granny squares ale z pewnością nie ostatnia.
Moja poduszka ma nietypowe wymiary (40x46 cm). Potrzebowałam 40
kwadratów na przód i tyle samo na tył. Zależało mi na tym aby poszewkę
można było zdjąć do prania, nie chciałam jednak przyszywać guzików.
Wymyśliłam więc takie rozwiązanie: kilka kwadratów zostawiłam nie
połączonych, zrobiłam dwa dłuższe sznureczki, które przymocowałam tam
gdzie zaczynał się otwór do wkładania poduszki - jeden z jednej strony,
drugi z drugiej. Następnie przeplotłam sznureczki przez dziurki w
kolejnych kwadratach i związałam je na kokardkę, którą następnie
schowałam pod sąsiednimi kwadratami. Dzięki temu praktycznie nie widać
"zamykania".
Świetna podusia i bardzo praktyczny pomysł na zapięcie :) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuń