Kilka lat temu spodobały mi się szydełkowe kotki, znalezione gdzieś w sieci. Wydrukowałam schemat, ale w tamtym czasie szydełkowanie maskotek niemal zupełnie mnie nie interesowało. Wzór trafił więc na długi czas do segregatora ze wzorami. Mam dwa wielkie segregatory ze wzorami, które kiedyś mi się spodobały (większość już mi się odwidziała) + teczkę ze wzorami wykorzystanymi + kilka teczek ze wzorami, które już mi się nie zmieściły do segregatorów...
Od kilku miesięcy mam ochotę na szydełkowanie wyłącznie maskotek i dzięki temu powstał ten oto kotek.
Słodki jest :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://paulaaart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚliczny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ekstra !
OdpowiedzUsuńPiękny ;)
OdpowiedzUsuńsłodziak :P
OdpowiedzUsuń