Witajcie!
Nadal nie jestem przekonana do włóczki Dolphin Baby. Szydełkuje się nią bardzo szybko i przyjemnie ale jakoś nie mogę powiedzieć, że jest to moja ulubiona włóczka. Zapewne przez to nieszczęsne zszywanie i "łysienie" włóczki, szczególnie w sytuacji gdy trzeba odpruć jakąś łapkę czy ucho bo zostały krzywo przyszyte. Za bardzo mnie stresuje to zszywanie :)
Koleżanka siostry poprosiła o małego misia z tej włóczki. Z rozpędu zrobiłam trzy. Wzór (a w zasadzie wzory bo każdy miś jest trochę inny) opracowałam sama, kierowałam się jednak przy tym proporcjami misia zaprojektowanego przez Sharon Ojala (AmigurumiToGo).
Misie mierzą 23-24 cm. Na jednego takiego misia wystarczy nieco ponad pół motka włóczki.
Siostra z kolei poprosiła o większego klasycznego misia. Zrobiłam go ze wzoru AmigurumiToGo z małą modyfikacją, o której pisałam tutaj.
Miłego dnia :)
słodkie misiaczki!
OdpowiedzUsuńfajne misiaki, ale jak tak się przyglądam, to widać tu niesamowity wkład, precyzję wykonania, wszystko "od linijki"!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Aż się zarumieniłam :)
UsuńŚliczne misie. Wykonane z dbałością o szczegóły - lubię taie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam dolphina, wciąż mam obawy czy podołam z tym zakańczaniem i zszywaniem. Misiaczki są ekstra, takie klasyczne przytulaki :)) Super! :)
OdpowiedzUsuńPodołasz na pewno :) Jakby co to możesz zszywać zwykłą włóczką, wtedy jest milion razy łatwiej :)
UsuńWłoczka trudna w obyciu ale prawda jest taka, że misie się bardzo mizialskie:)
OdpowiedzUsuńPrzez Twoje doświadczenia nie odważyłam się jeszcze kupić dolphina i pewnie długo tego nie zrobię. Jednak gdy widzę te misiaczki i aż na zdjęciu widać tę ich miękkość i przytulaśność, to zaczynam się łamać.
OdpowiedzUsuńKup, kup bo będę miała wyrzuty sumienia :)
UsuńMoże i problematyczna ta włóczka, ale efekt jest zawsze oszałamiający ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji pracować z ta wloczka.
OdpowiedzUsuńMisie wyglądają super!
Pozdrawiam :)
Misiaki słodziaki. Mimo trudności są milusińskie. Może i ja się przekonam aby takiego zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Genialne misiaczki :) Cudeńka :)
OdpowiedzUsuńale masz tempo!
OdpowiedzUsuńmisie są przesłodkie:)
To nie tempo, tylko zaległości i brak weny do pisania postów podczas wakacji :)
UsuńUrocze misiaczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńA mi się ta włóczka ogromnie podoba. Zabawki z niej wyglądają tak mięciutko :). Nic z niej nigdy nie robiłam, ale lubię patrzeć na takie milutkie dzieła.
OdpowiedzUsuńОчень милые медвежата)))
OdpowiedzUsuńCudowne są :3
OdpowiedzUsuńPrześliczne miśki:-)
OdpowiedzUsuńUrocze misie. Śliczne :-)
OdpowiedzUsuńPięknoty! Ja czasem zszywam kordonkiem w kolorze dolphin - topi się w włóczce i nic nie widać:)
OdpowiedzUsuńPatrząc na efekt, warto było zadać sobie trochę trudu:) Doskonała robota.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidać, że są bardzo milusie. Bardzo starannie wykonane. Śliczne wszystkie trzy :)
OdpowiedzUsuńŚliczności! Mnie najbardziej ujął ten żółty, choć ta trójka powyżej też cudna :)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie są, wyglądają na bardzo miękkie :)
OdpowiedzUsuńFajnie - kolorowo :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę przekonać się do tej włóczki, bo jednak dużo jej trzeba na takie bardziej skomplikowane maskotki :/
Ale bardzo lubię oglądać prace innych szydełkomaniaczek wykonane z niej :)
Śliczne misie :-) Cudne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Są urocze i mieciusie, aż chce się je tulić :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne misiaki! Każdy jeden wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Cud miód :) prześliczne :)
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńAleeez one sa Cuuuudne :)) Baardzo mi sie podobaja :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńUrocze misiaki ,warto sie potrudzić dla takiego efektu :)
OdpowiedzUsuńWesoła gromadka. Mogłyby stworzyć misiowy zespół i śpiewać kołysanki:)
OdpowiedzUsuńUrocze miśki :)
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne! Te trzy małe razem wyglądają uroczo:)
OdpowiedzUsuń