Witajcie!
W splotach tunezyjskich podoba mi się, że są takie "mięsiste". Nie lubię tego słowa ale chyba najlepiej oddaje tą cechę dzianiny tunezyjskiej. Taka dzianina świetnie sprawdzi się w projektach w których zależy nam na grubości i trzymaniu kształtu. Np. doskonale nadaje się na łapki kuchenne. Przyznam, że łapka, którą zrobiłam na podstawie tego opisu szybko stała się moją ulubioną łapką kuchenną. Coś mi mówi, że od tej pory moje łapki kuchenne będą robione tylko za pomocą szydełka tunezyjskiego.
Jeśli brakuje Wam łapek to z całego serca polecam tą technikę. Pamiętajcie tylko, żeby szydełkować z bawełny, a nie np. z łatwopalnego akrylu.
Łapkę oczywiście zgłaszam do pierwszego etapu Szydełka tunezyjskiego dla początkujących.
Pozdrawiam gorąco :)
Śliczna! Bardzo podoba mi się i wzór i kolor:) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękna, pasowałaby mi taka do kuchni :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna. Moja Mama dostała podobna od sąsiadki - zastanawiałam sie jak była robiona, a to chyba było właśnie szydełko tunezyjskie!
OdpowiedzUsuńPodsunęłaś mi świetny pomysł a szydełko tunezyjskie gdzieś mam:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper, bardzo fajny kolor
OdpowiedzUsuńPiękna, energetyczny kolor. Przyznam, że też zaczęłam szydełkować tunezyjsko, ale do końca miesiąca nie zdążę. Można pokazać pracę "w trakcie"?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję :)
UsuńMożna pokazać pracę "w trakcie". Bardzo jestem ciekawa co wymyśliłaś :)
Śliczny kolorek!! ale ta mięsistość jest naprawdę rewelacyjna!!
OdpowiedzUsuńświetna :) Wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!!! Wspaniały kolorek!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń"Mięsistość" to najlepsze określenie dla efektu dzianiny tunezyjskiej.
OdpowiedzUsuńJa też nie potrafię lepiej opisać tego odczucia :-)
Świetna łapka!
Bardzo ładny ścieg, widać że dużo pracy w nią włożyłaś :)
OdpowiedzUsuńSzydełkuję co nieco ale nie znam tej techniki. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńŁapka kuchenna super się prezentuje! Pozdrawiam wakacyjnie:))
Wspaniała łapka!!! Trochę kiedyś próbowałam tą techniką i chyba skuszę się do wgłębienia w jej tajniki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda, szydełko tunezyjskie ma jednak bardzo ciekawe wzory:)
OdpowiedzUsuńjeej jaki równy wypieszczony ścieg... ja po szydełko rzadko sięgam, o tunezyjskim nie słyszałam- wolę druty ^^ ale i to zimą ;) póki co włóczki służą kotu do spania czekając na grudzień
OdpowiedzUsuńCudny wzór!
OdpowiedzUsuńSuper to wyglada:)
OdpowiedzUsuń