Uwielbiam grzanki z kozim serkiem. Jakiś czas temu zauważyłam, że niektóre serki po podgrzaniu w piekarniku dają efekt spękania.
Kromki czerstwego chleba smaruję cienko masłem i serkiem kozim (np. La Cabrette), posypuję przyprawami (bazylia, majeranek, mielony kminek, pieprz, czarnuszka, czasami także sól ale zwykle serek jest dla mnie wystarczająco słony), na wierzchu układam kilka cieniusieńkich plasterków cebuli, wkładam do piekarnika na ok. 10 minut. Zwykle dopiero wtedy przypominam sobie o włączeniu piekarnika. Ale i tak nie trzeba zbyt długo czekać na grzanki.
Przepis pochodzi z książki M.Biblis i M.Dudek: Kuchnia pięciu przemian dla dzieci zdrowych i alergicznych.
Zanim przeczytałam posta, obejrzałam zdjęcia i pomyslałam sobie,że wyglądają, jak postarzany decoupage ;))))). Potem czytam i..... :)))))
OdpowiedzUsuń