piątek, 30 maja 2014

Frywolitka szydełkowa

Nadal walczę z frywolitką szydełkową. W ramach akcji Wspólna Nauka Frywolitki powstała bransoletka i kwiat. Bransoletka jest niestety bez zapięcia bo nie mam żadnego w domu, a stwierdziłam, że nie ma sensu zamawianie przez internet jednego zapięcia.
Prawie wszystkie schematy musiałam trochę modyfikować, ponieważ szydełkiem nie da się zrobić łuczków, takich jak w klasycznej frywolitce. Robi się zamiast nich kilka oczek łańcuszka. W serwetce te łuczki wyglądały mi jakoś dziwnie mizernie, dlatego robiłam dodatkowo rząd z samych półsłupków. Podobny problem miałam z kwiatkiem, w którym na łuczkach były pikotki. To była całkowita improwizacja. Niestety nie udało mi się wykombinować sposobu na pogrubienie łodyżki. W każdym razie nie znalazłam takiego sposobu, który prezentowałby się w miarę estetycznie. Te listki z obu stron skutecznie to utrudniały.

Linki do schematów z których korzystałam:
czerwony kwiat,
bransoletka,
serwetka to kilka pierwszych rzędów serwetki zaprojektowanej przez Renulek,
motylki,
gwiazdki nieco zmodyfikowałam na potrzeby frywolitki szydełkowej (niestety schemat ten nie jest już dostępny).
Kolorowe kwiatuszki robiłam bez schematu.








19 komentarzy:

  1. Piękne Ci wyszły wszystkie frywolitki! Uwielbiam tak intensywne kolory. Cóż to za kordonek, ktorym wykonane są motylki? Mam melanżowe ale w pastelach raczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motylki zrobiłam z resztek jedwabnej włóczki Maharaja Silk. Niestety ciężko się z niej robiło.

      Usuń
    2. Ale efekt niesamowity :) wart zachodu. W ogóle jestem pełna podziwu dla efektu Twoich frywolitek. Aż strach pomyśleć jak będą cudne jak osiągniesz wyższy poziom. Bo teraz na pewno nie wyglądają na początkującą. Barawo!

      Usuń
  2. Wszystkie frywolitki wychodzą Ci pięknie!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie to wychodzi. Może kiedyś skuszę się na naukę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne! Zwłaszcza serwetka rzuca się w oczy, ale reszta też przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. gwiazdki są przepiękne i serwetka w kolorze czerwieni bardzo widoczny jest wzór prze tę czerwień

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty to masz samozaparcie, podziwiam! Dla mnie frywolitka to level nie do osiagniecia;) pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne! Po Twoim poprzednim poście o frywolitkach postanowiłam, że sama w końcu spróbuję jak to się robi. Niestety nie miałam pod ręką ani odpowiedniego szydełka, ani profesjonalnej igły do frywolitek więc zaczęłam zwykłą igłą do szycia ;).
    Takie śliczne cudowności Ci wyszły że na pewno nikt by się nie domyślił, że dopiero zaczynasz swoją przygodę z frywolitką
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim kupiłam specjalne szydełko próbowałam na zwykłym :)

      Usuń
  8. Piękne są, takie maleńkie cudeńka :)
    Musiałaś poświęcić im mnóstwo pracy - w końcu coś tak uroczego wymaga skupienia, czasu i dokładności. Ale warto było, efekt osiągnięty - wrażenie artystyczne robią swoje :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. no, no .... tyle frywolitki na raz?!!!!! A łuczki spokojnie można zrobić igłą:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mam specjalnej igły. Ale myślę, że kiedyś spróbuję frywolitek robionych za pomocą igły.

      Usuń
  10. Pięknie!! Dla mnie to czarna magia i raczej taka pozostanie... ;))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie wyszły frywolitki na szydełku, ciekawe, że można je robić przy pomocy rożnych narzędzi, ja robię czółenkiem, a jak nitkę mam za krótką to supełki wiążę również ręcznie, palcami:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Szydełkiem,czółenkiem czy igłą nie jest ważne, jeżeli robi sie takie śliczne rzeczy:) ja na igle załapałam od razu, szydełkiem nie próbowałam, a czółenka mnie pokonały:)
    Fajnie, że dołączyłaś do zabawy, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie Ci wyszły te frywolitki. Mi brakuje cierpliwości. Wprawdzie próbuję i próbuję ale raczej malutkie formy. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale cuda! Wspaniałe frywolitki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam frywolitki. Niestety jeszcze mi nie wychodzą (jak zwykle kwestia czasu). A zapięcie może zrobić na koralik. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń