Później jednak było lepiej. Słoneczko zaświeciło i zrobiło się całkiem przyjemnie. A kiedy jechałam do szkoły, żeby odebrać małego smyka spotkałam listonosza, który wręczył mi paczkę z nagrodą z Klubu Twórczych Mam. Ach, co to była za radość!
A oto co otrzymałam:
Do tych motków dobrałam się jeszcze zanim udało mi się zrobić zdjęcie (dlatego jeden z nich wygląda na nieco mniejszy). Podczas wieczornego oglądania filmu udało mi się zrobić komin. Taki mały komin. Kominek. :)
Może być używany zarówno przez dziecko, jak i osobę dorosłą. Ale chyba jednak nie podzielę się nim z córką.
Włóczka to Mammut Steinbach Wolle. Jest to bardzo miła w dotyku włóczka, niegryząca. Podoba mi się.
Jakiś czas temu zrobiłam taki komin dla córki. Robiłam go z dwóch różnych motków.
Pozdrawiam Was serdecznie! Czy Wy też już czujecie wiosnę w powietrzu?
Gratuluję wygranej :) włóczka ma piękny kolorowy melanż :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńTakie rzeczy jak np. brudne ubrania zazwyczaj zauważa się dopiero przed wyjściem :P
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tym kominie dla córci, jest piękny i ma cudne kolory!
Ja już czuję wiosnę w powietrzu i czekam na nią z niecierpliwością!
Gratuluję wygranej nagrody. mandal piękny. Podusia na pewno ucieszy jakieś dziecko.
OdpowiedzUsuńGratuluję nagrody! A kominy są obłędne, uwielbiam takie kolorowe, energetyczne dziergadełka! :-)
OdpowiedzUsuńSuper prezencik; Nie dziwię się, że z tej włóczki od razu coś wydziergałaś, ma śliczne kolorki.
OdpowiedzUsuńKomin dla córki też super wyszedł.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Bo nieszczęścia chodzą parami;) A prezenty świetne dostałaś:) I kominki w dechę wyszły:)
OdpowiedzUsuńSuper wygrana, a włóczka bardzo mi się podoba :). Świetny komin z niej wyszedł. Drugi zresztą też bardzo ładny :).
OdpowiedzUsuńGratuluję w konkursie. Kominy sa boskie. Piękna ta włóczka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWłóczka wygląda na cudownie miękką.... aż kusi by dotknąć :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńOna właśnie jest taka mięciutka :)
UsuńJaka fajna paczucha. Co to są te wiklinowe cosie, rączki do torby? Jak patrzę na ten komin, to mam ochotę wtulić się w niego i iść spać. Działa na mnie bardzo kojąco. Super:) Komin dla córci też fajny. Ehh, ja się obudziłam zmarznięta, mimo że śpię pod kołdrą, kocem i ulubionym takim czymś miękkim, wielkim z rękawami. Ja to bym najbardziej chciała dostać kigurumi to największe, bo ja duża jestem. W takim kombinezonku dopiero by mi pewno było ciepło i przytulnie.
OdpowiedzUsuńJa też myślę, że to rączki do torby. Mój mąż jednak się upiera, że to są afrykańskie kolczyki. :)
UsuńHehe, jeśli lekkie to na kolczyki nadają się jak najbardziej:))) Z wersją rączek do torby to tylko nie wiem, jak uchwycić taką rączkę w dłoń, bo ona chyba wysoka bardzo jest? Teraz się nie mogę doczekać, co Ty wymyślisz z tymi cosiami:))))
Usuń