Jednym z moich postanowień na ten rok było przetestowanie kilku włóczek, których do tej pory nigdy nie kupowałam. Jedną z tych włóczek jest Calico Nako. Przypuszczam, że większość osób, w celach testowych zakupuje tylko jeden - dwa motki. Ale ja do tej grupy się nie zaliczam. Zamówiłam od razu sześć motków (miało być 5 ale przez pomyłkę wzięłam dwa motki w jednym kolorze).
Z tej właśnie włóczki, na podstawie wzoru Dione Design, powstał kolorowy piesek. Zmieniłam mu ogonek, który w oryginale był niewielką kuleczką. Jakoś mi to nie pasowało do psa i dlatego zrobiłam mały sterczący ogon.
Włóczka Calico jest mieszanką bawełny i akrylu (50% bawełny i tyle samo akrylu). Zaletą włóczki są dla mnie ładne kolory, jednak ich wybór jest dość ograniczony (22 kolory). Wadą jest słaby splot i co za tym idzie rozwarstwianie podczas szydełkowania. Praca z tą włóczką przypomina mi szydełkowanie z bawełny. Włóczka jest miła w dotyku, ma niewielki meszek (w porównaniu z nią Dora wydaje mi się włochata). Myślę, że jeszcze kiedyś skuszę się na tą włóczkę.
Dane na temat włóczki:
100g - 245 m
Skład: 50% bawełna, 50% akryl
Zalecane szydełko: 2mm
Zalecane druty: 4-4,5
Cena: niecałe 12 zł
Producent zaleca pranie w temperaturze 30 stopni, wyroby z włóczki można prasować słabo rozgrzanym żelazkiem (póki co pieska nie prałam, a prasować go z pewnością nie będę).
Pozdrawiam Was serdecznie.
Czy Wy też widzicie za oknem śnieg?
Śliczny psiaczek!!!
OdpowiedzUsuńPsiaczek jest przesłodki:) Też mam w planach wypróbowanie tej włóczki. Ale wezmę jeden motek bo chcę jeszcze inne włóczki wypróbować.
OdpowiedzUsuńJaki uroczy słodziak :) Te tęczowe kolorki urzekły mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPiękny piesek :)
OdpowiedzUsuńI tak, za oknem widzę śnieg co mnie wcale nie cieszy. Za to syn rano był uradowany :)
Ostatnio też zakupiłam na próbę włóczkę firmy Nako. I chyba nawet tą samą.
Pozdrawiam
What a lovely rainbow little dog !!!!! Really cute !!!
OdpowiedzUsuńHave a nice and cosy day !
Anna
Cudowny :) Fajną ma mordkę i bardzo pasuje mu ten sterczący ogonek :)
OdpowiedzUsuńU mnie też śnieg :(
Fajny psiak :) Włóczka wydaje się ciekawa, rzeczywiście gładziutka i fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! Jaki cudny! Naprawdę dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńTwoje szydełkowe prace są przecudne. Piesek uroczy w uroczych kolorach.
OdpowiedzUsuńJa robię tylko na drutach, głownie skarpetki.
Piękny piesiu:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny psiak :-) Cudne kolory i piękny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piesek uroczy, słodka mordka i ślicznie dobrane kolorki. Włóczka warta wypróbowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny, uroczy psiaczek. Podziwiam i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCudowny piesiu!!! Wspaniałe kolorki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńUroczy piesek :) Ja zawsze kupuje jeden motek nowej włóczki. Zawsze przed większą ilością mam obawy :)
OdpowiedzUsuńRano widziałam dużo śniegu. Ale wolę popatrzeć na takiego wesołego psiaka.
OdpowiedzUsuńCudny, uroczy i taki kolorowy! Nic tylko przytulać :)
OdpowiedzUsuńAleż słodziak, moja córka byłaby zachwycona!
OdpowiedzUsuńCudny pieseczek i moje ulubione, tęczowe połączenie kolorków ;) Super!
OdpowiedzUsuńSłodki jest strasznie:))) Dobrze mu z oczu patrzy....u mnie też śnieg był...ale stopniał:))
OdpowiedzUsuńA może....poszczujemy psiakiem tą zimę co? Jak zobaczy te cudne kolory to z pewnością zwieje daleko stąd:)))
Pozdrawiam
Uwielbiam Twoje bawidełka. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSłodziak z tego szczeniaczka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przeuroczy psiaczek i te kolorki - bajka :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUroczy!
OdpowiedzUsuńSłodki pieseczek. Dziękuję za recenzję włóczki, bo ja ciągle jestem na etapie poszukiwania.
OdpowiedzUsuńJaki słodziak :) piękny kolorowy psiaczek
OdpowiedzUsuńKolorowy i wesoły przytulacz- dzieciaki takie bardzo lubią, a ten jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńTęczowy piesek :)) Śliczny :)
OdpowiedzUsuńFajnie że zamieściłaś recenzję tej włóczki. Zastanawiałam się nad nią niedawno.
Super ten piesek. O calico już słyszałam i nawet rozważałam zakup, jednak zawszę coś innego bardziej kusiło. Jednak po twojej opinii widzę, że warto spróbować mimo rozdwajania się.
OdpowiedzUsuńświetny piesio
OdpowiedzUsuńładny piesek :) ogonek to dobra zmiana :)
OdpowiedzUsuńŚliczny tęczowy pieseczek :)) Z tej włóczki jeszcze nie dziergałam, ale muszę najpierw wykorzystać zapasy ;)
OdpowiedzUsuńJaki słodziak, fantastyczne kolorki i mordeczka do kochania :)
OdpowiedzUsuńuuuuu.... politycznie wyszło....tęczowy.... ;-D
OdpowiedzUsuńŚliczny jest!!! Kolory genialne :)
OdpowiedzUsuńUroczy psiaczek :-)
OdpowiedzUsuńStrasznie słodki jest ten psiaczek, skradł moje serce :) Fajnie, że pokazałaś tę włóczkę, bo widzę, że ma piękne kolory i można z niej dużo ładnych rzeczy wyczarować :)
OdpowiedzUsuńRozkoszny :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny! Z tym ogonkiem jest świetnie.
OdpowiedzUsuńSłodki, bardzo sympatyczny i taki przyjazny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny Tobie piesio wyszedł, naprawdę cudny :)
OdpowiedzUsuńAleż pozytywny ten psiak!:) Koloroterapia:)
OdpowiedzUsuń