Wypatrzyłam kiedyś na blogu Wilmy ptaszki zawieszone na gałęzi i tak mi się ta dekoracja spodobała, że wiedziałam, że kiedyś spróbuję zrobić podobną. W końcu nadszedł ten czas :)
Na ten projekt postanowiłam wykorzystać włóczkę Calico Nako, o której pisałam Wam ostatnio. Nie miałam odpowiednich koralików, więc zamiast stópek zrobiłam małe szydełkowe kuleczki.
Kiedy ptaszki już były gotowe, mąż zasugerował, żeby zrobić jeszcze jajka. Aby nie było zbyt nudno pobawiłam się w robienie dwoma kolorami. Nie chciałam żeby powstał brzydki szew i dlatego szydełkowałam na zasadzie podwójnej spirali (jeśli nie znacie tego sposobu to polecam ten tutorial). Sposób ten okazał się dużo mniej problemowy niż się spodziewałam. Myślę, że będę korzystać z tej metody jeśli zamarzy mi się pasiasta maskotka.
Wzór na ptaszki znajdziecie tutaj.
Wzór na jajka pochodzi ze wzoru na kurę Katrien.
Kwiaty robiłam na podstawie opisu PlanetJune.
Na zakończenie pokażę Wam moje kocie biedactwo. Lusia miała usuwaną podejrzaną zmianę i czekamy teraz na wynik badania. Trochę się stresuję.
Pozdrawiam!
Ale piękności, całość wygląda rewelacyjnie :) A kici dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńOby Lusi nic poważnego nie było, dużo zdrówka kotce życzę.
OdpowiedzUsuńPtaszki z jajkami na gałązce to świetne zestawienie i te małe kwiatuszki dodające całości uroku, wyszedł Ci taki wiosenno-wielkanocny :) stroik.
Piękne ptaszki i jajca :)
OdpowiedzUsuńA Lusi zdrówka życzę.
Piękna dekoracja wiosenna!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Lusię. Moja Milla też się ostatnio pochorowała, ale na szczęście już jest dobrze.
Jakie śliczne! jak ja ci zazdroszczę, że masz taką piękna ozdobę.;)A Lusi szybkiego wyzdrowienia życzę!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ptaszki i jajeczka !!!! :) ślicznie dobrałaś kolorki. Zdrówka dla Lusi i pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńSłodkie ptaszki, pięknie wyszły :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie te ptaszorki wyszły :) I z jajeczkami fanie współgrają :) Rzeczywiście ta podwójna spiralka mniej problematyczna, skorzystam kiedyś, dzięki :)
OdpowiedzUsuńWspaniała dekoracja na Wielkanoc! Radosne ptaszki :) Życzę Twojemu maleństwu, żeby szybko wróciło do kociej formy!
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja aż zapragnęłam sama sobie zrobić podobną. Ale to plany na kiedyś tam :) A dla kotka życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńCudne te ptaszorki, a całość wygląda bardzo świątecznie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
jak tu ślicznie i wiosennie :) fajny pomysł z ta gałęzią :) i kolorki włóczki fajne. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna ozdoba w pięknych, wiosennych kolorkach:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta ozdoba :)
OdpowiedzUsuńA dla Lusi życzę zdrówka!
No, już myślałam, że nic mnie nie zainspiruje nowego, a tu masz:)).. Ptaszki urocze, pod każdym względem. Bardzo mi się podoba pomysł z umiejscowieniem ich na patyku.
OdpowiedzUsuńurocze! świetna dekoracja świąteczna, a i po świętach wiosenne i radośnie
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za Lusię
O jejku jakie to jest śliczne, kiedyś odgapię tylko w wersji filcowej. Na prawdę świetna wiosenna ozdoba, piękne kolorki a ptaszki bardzo pozytywne i urocze. Powtórzę się ale bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja! Kocicy przesyłam głaski, wyniki na pewno będą w porządku :)
OdpowiedzUsuńWielkanocnie bardzo ładnie;-) KICIA biedulka - wiem jak się stresujesz. POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńPiekne ptaszeta :))) I z tymi jajkami Suuper zawieszka wyszla Ci :)) Az korci mnie ,aby dla dzieci tez takie ptaszki zrobic :)) Moze na urlop szydelko wezme :) Trzymam kciuki za Kicie !!!! Aby wszystko bylo dobrze !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodko w tych kolorkach wygląda ta dekoracja:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kolorystyka - taka wiosenna :)
OdpowiedzUsuńWszystko świetnie do siebie pasuje, a pomysł z dodaniem jajek ciekawy :)
Dużo zdrowia dla kotki ;)
świetne kolory, kapitalna aranżacja, a sugestia Męża - trafna :)
OdpowiedzUsuńznam stres wyczekiwania na wyniki podejrzanych zmian u czworonogów - dużo cierpliwości dla Ciebie i oby to był tylko fałszywy alarm.
dobrego samopoczucia dla Koty!
lalkacrochetka.blogspot.com
Cudna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że z kotkiem będzie dobrze :)
Ptaszki czadowe.
OdpowiedzUsuńA Lusia ma piękny kołnierz :)
Dzięki :)
UsuńLusia ma odmienne zdanie co do kołnierza i uparcie usiłuje go zdjąć :)
Ale cudna dekoracja!!! Podziwiam za cierpliwość przy tylu półsłupkach:))Kotkowi zdrówka!
OdpowiedzUsuńps. nie wiem jak mogłam przegapić tego cudnego tęczowego psiaka?:)Boski!
Ptaszki cudowne jak malowane. :) A za Lusię trzymamy kciuki :)
OdpowiedzUsuńZachwycające!
OdpowiedzUsuńStrasznie słodkie te ptaszorki :)
OdpowiedzUsuńa, wiem! to jest ten....twitter! ;-DDD
OdpowiedzUsuńkota patrzy z wyrzutem...
Dużo zdrówka dla Lusi! Trzymam za nią kciuki:) Prześlicznie Ci te ptaszyny wyszły:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa dekoracja i bardzo mi się podoba; no nie wiem czy sobie nie odgapię na przyszłe święta:D
OdpowiedzUsuńKotek, wypisz, wymaluj wygląda dokładnie jak moja Centka :D
Oby wszystko dobrze się skończyło.
Pozdrawiam przed świątecznie Dorota
Piękne dekoracje. Coś czuję, że skorzystam ze wzorów.
OdpowiedzUsuńDekoracja jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńDekoracja bardzo wdzięczna. Ja też takie jajeczka udziergałam, jeszcze mi ptaszków brakuje. Ale pewno już po świętach. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚliczna ozdoba. Rozweselająca i kolorowa. Z taką dekoracją święta na pewno będą radosne. Lusi życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Widać, że kołnierz nie przypadł jej do gustu.
OdpowiedzUsuńNie przypadł to mało powiedziane. Lusia opracowała brutalny system zdejmowania kołnierza i aż się bałam, że go zepsuje.
UsuńGenialny pomysł i wszystko wygląda pięknie
OdpowiedzUsuńCudne ptaszki i jajeczka! Dużo zdrówka dla Lusi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Rewelacyjne są te ptaszki i jajka :) Świetna dekoracja! Zdrówka dla Lusi.
OdpowiedzUsuńJakie cudne ptaszorki! A te jajeczka! Same cuda. Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńŚliczne ptaszyny, super ozdoba :) U mnie na patyczku kurczaki wiszą ;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :)
Fantastyczna ozdoba :-) Przepiękne ptaszki :-)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę Twojemu kotu.
Dziękuję za życzenia :-) I nawzajem - wesołych Świąt :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Przeurocze są te ozdóbki :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kocia ma się dobrze :)
Oby Lusi wynik był ok. Trzymam kciuki za rekonwalescencję bidulki i wysyłam pozytywną energię. Ozdoby śliczne. Jak Lusia dojdzie do siebie, to może będzie pacać jajeczka i figlować z kurkami?:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Raczej nie będzie bo za wysoko je powiesiłam. :)
UsuńFantastycznie cudowna dekoracja. Muszę i ja coś podobnego zrobić:)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla kotka.
Przepiękna dekoracja! :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń