czwartek, 12 maja 2016

Laleczka

Dawno, dawno temu kupiłam włosy dla lalek. Takie kręcone, zapakowane w foliowy woreczek. Jednak nie bardzo wiedziałam jak się za nie zabrać i schowałam je do szafy. Minęło kilka lat i na blogu Joli pojawiła się laleczka z burzą kręconych włosów. Okazało się, że Jola kupiła podobne włosy :) Dzięki jej wskazówkom udało mi się zmobilizować i zrobić kudłatą lalkę. Bez komentarza pozostawiam fakt, że zajęło mi to kilka miesięcy. Naiwnie myślałam, że skoro robię malutką laleczkę to tych włosów wystarczy mi na dwie lalki - siostrzyczki. Jednak wszystkie włosy zużyłam na jedną laleczkę.
Nie korzystałam z żadnego wzoru, laleczka jest jedną wielką (w sumie to jednak małą) improwizacją.
Włosy oczywiście nie nadają się do czesania ale można je związywać w jeden albo dwa kucyki.




Na zakończenie mała metamorfoza lalki ;)


Pozdrawiam Was gorąco :)

48 komentarzy:

  1. Śliczna laleczka, a metamorfoza mnie bardzo rozbawiła, podobnie mam z rana :))) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No no urocza improwizacja Ci wyszła , po prostu szałowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za namiary na zrobioną laleczkę. Twoja jest mniejsza od mojej Lusi, więc mogłaś sobie pozwolić na zrobienie jej długich włosków. Wygląda naprawdę uroczo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Moją uwagę już w miniaturce od razu przyciągnęły jej włosy :)
    Loczki są urocze i pasują do takiego maleństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też ostatnio kupiłam sztuczne włosy żeby zrobić lalę ale jak na razie leżą w szafce. Pewnie i jak u Ciebie swoje odleżą zanim się za nią zabiorę. Lalka cudna.

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem pod ogromnym wrażeniem lalka jest cudowna

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna lalunia no i te loki :) Ja też kupiłam kilka pasemek włosów, tak poglądowo, żeby zobaczyć jaka jest ich długość i grubość, żeby przyszłościowo wiedzieć w jaką ilość trzeba się zaopatrzyć, ale póki co, na tym się skończyło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam podobną fryzurę jak wstaję z łóżka, tylko kolor trochę ciemniejszy. Laleczka urocza :) nawet nie uczesana :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super laleczka :) Piękne ma te loczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo miła i urocza dama:)

    OdpowiedzUsuń
  11. To naprawdę nieistotne ile czasu Ci to zajęli :-) efekt wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe są Twoje improwizacje. Dzięki nim powstają rewelacyjne projekty. Brawo!!! Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Lala jest urocza, włosy fajne, ale z włóczkowymi też by mi się podobała, może nawet bardziej. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przeurocza mała dama! Już ją uwielbiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lala wyszła Ci świetnie, a te włoski dodają jej niesamowitego uroku. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna lala :-) Piękne włosy i wspaniała sukienka :-)
    Ona po prostu cała jest fantastyczna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna lalka!!! Miłego weekendu! :)

    xxBasia
    http://kasztanowydomek.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  18. Urocza lalunia!!! Chciałabym tak improwizować:):) Pozdrawiam i miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lala pierwsza klasa, a włosy ma piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudna lala. W tych włoskach wygląda pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z Twojej laleczki to prawdziwa dama. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękna laleczka! Rzeczywiście wygląda jak dama :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jaka ona śliczna:) I ta burza loków:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakie loki!!! Piękna jest nawet tuż po obudzeniu;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ooo, po przebudzeniu wyglądamy podobnie, ale ja nie mam takich ślicznych loków:D
    Bardzo fajną zrobiłaś tą lalunię i z prawdziwymi włosami wygląda jak dama.
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudowna laleczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow, przepiękna! no cóż, sama mam tylko zołzę na sumieniu więc wiem jaka to sztuka zrobić laleczkę, a Twoja cudowna jest i te włosy i buźka aniołka, podziwiam! :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Tak się składa, że ja również mam takie włosy i kompletnie nie wiem jak się za nie zabrać. Nie są w żaden sposób połączone, ot kędziorki i już... Bardzo jestem ciekawa techniki ich użycia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robiłam na podstawie opisu Joli: http://caviarnia.blogspot.com/2016/01/o-tym-jak-lusi-wyrosy-wosy.html
      Teraz gdybym robiła taką fryzurkę zaczęłabym od linii włosów i przedziałka. Trochę niepotrzebnie bawiłam się na początku w umieszczanie pasemek włosów w każdym półsłupku.

      Usuń
    2. No to loczki doczekają się bycia użytecznym:) Dziękuję za podpowiedź!:)

      Usuń
  29. Śliczna lala! Niektóre rzeczy muszą odczekać swoje, aż znajdzie się dla nich wena ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. byłam pewna że zostawiałam komentarz a tu go brak- niestety ostatnio za często komentuję z telefonu:(

    Lala cudna i sama byłabym zainteresowana tymi włoskami ,bo nasze dziewczyny zamówiły kilka lal :)

    Twoja jest śliczna, te kędziorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się tak zdarza, a nie piszę z telefonu.
      Wszystkie potrzebne informacje znajdziesz u Joli: http://caviarnia.blogspot.com/2016/01/o-tym-jak-lusi-wyrosy-wosy.html
      Sugerowałabym jednak doczepianie tych loczków tylko na linii włosów i na przedziałku. Odradzam też zabawy loczkami bo moje trochę się poplątały przez ciągłe mizianie.

      Usuń
  31. Przecudna lalka!!! Trochę mi przypomina Dr. Quinn:) Chyba przez suknię:)
    Napracowałaś się:) Brawo Ty:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ależ ma piękne włosy -fajnie ,że doczekały ukryte w szufladzie ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  33. Dobrze, że jednak przekonałaś się do tych włosów, bo dzięki temu powstało takie cudo :) Laleczka włoski ma trochę jak Magda Gessler :p

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczna! Mnie urzekł kapelusz i suknia niczym dzwoneczek kwiata :) Sama szyję lalki i włosy to nielada wyzwanie! Chętnie dołączam do grona obserwujących i zapraszam do siebie wielkiemalepasje.blogspot.com
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń