wtorek, 11 października 2016

Nietoperz

Witajcie!
Podobnie jak wiele z Was, skusiłam się na specjalny numer Anny poświęcony amigurumi. Przyznam, że gazeta nie zachwyciła mnie w pierwszej chwili i nie od razu zdecydowałam się na zakup. Przekonały mnie jednak prace, które powstały na podstawie zamieszczonych w niej opisów.

Nieraz mam wrażenie, że osobom, które szydełkują amigurumi podobają się inne maskotki, niż tym, którzy są w tej dziedzinie laikami. Dlatego męczyłam wszystkich naokoło i dopytywałam, które projekty z tego numeru najbardziej im się podobają. I przyznam, że zdania były bardzo podzielone. Chyba najwięcej kontrowersji wzbudził nietoperz, bo np. moja mama uznała, że wygląda zbyt upiornie jak na maskotkę dla dziecka. Ale i tak go zrobiłam. Starałam się jednak, żeby miał w miarę sympatyczny pyszczek. 
Autorką opisu jest Kate E. Hancock. Można zakupić ten wzór na Ravelry ale wychodzi to ponad dwa razy drożej (!) niż zakup gazety.




Jeśli chodzi o samą gazetę, to pewnie już wiecie, że tłumacz z uporem maniaka zachęca do wykonywania maskotek za pomocą oczek ścisłych. Jest to trochę denerwujące (przynajmniej 50 razy miałam ochotę napisać do wydawnictwa, co o tym myślę) ale można się przyzwyczaić. Schodki zaczynają się w momencie gdy we wzorze, obok oczek ścisłych, pojawiają się półsłupki bo wtedy nie bardzo wiadomo co robić. Ja robiłam zamiast półsłupków - półsłupki nawijane.

Ps. Wiecie, że już jutro (12.10.2016) ma ukazać się kolejny numer poświęcony szydełkowym maskotkom? Nie wiem jeszcze czy go kupię, okładka jakoś szczególnie mnie nie przekonała ale może zachwyci mnie jakiś projekt, którego nie ma na okładce...

30 komentarzy:

  1. Uroczy pluszak :)
    Czasami tak bywa, że nie wszystko jest fajne w danej gazecie, ja muszę zawsze przejrzeć co jest w środku za czym zdecyduję się kupić gazetę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoja wersja nietoperka jest urocza:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny nietoperz. I wcale nie jest straszny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny nietoperek :) Też kupiłam tą gazetkę, choć nie zachwyciła mnie jakoś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sto razy ładniejszy niż w oryginale :) Piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest całkiem, całkiem ;-) Ja robiłam wg Twórczych inspiracji - ja wyszedł do obejrzenie tu :http://rekodzielowszelakie.blogspot.com/2016/07/zabawki-amigurumi.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki uroczy! Kocham takie zabawki ponieważ są rzadziej spotykane niż takie np. misie, żaby czy kotki, pieski a co za tym idzie znacznie ciekawsze. Dzieciom podobają się rzeczy inne, więc nie zgodzę się z tym, że jest zbyt upiorny jak na zabawkę. Bardzo fajnie Ci wyszedł.
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW!!! Super ten nietoperz i wcale nie straszny. Swoją drogą, to nie uważam, aby i taki żywy miał straszyć dziecko, bo to urocze zwierzę przecież jest:)
    Też mnie wkurza ta rozbieżność w terminologii i podziałka na oczka ścisłe i zamykające. Zawsze staram się wykukać schemat wtedy, bo na znaczkach można się upewnić, co poeta miał na myśli:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się bardzo podoba, słodziak :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam właśnie fazę na różne makabryzmy (zapraszam do Caviarni pooglądać zakładki do książek) i ten nietoperz bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny nietoperz :-) Przepiękna maskotka :-)
    I wcale nie jest upiorny - mnie się bardzo podoba.
    Koniecznie muszę zdobyć to czasopismo...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Całkiem sympatyczny ten nietoperz, dobrze mu z oczu patrzy:) Niegroźny - taki kochany.

    OdpowiedzUsuń
  13. Małe cudeńka. Takie to chociaż nie straszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tez kupiłam tę gazetę. Moje dziecko, które ma podstawowe pojecie o dzierganiu - zajrzało - i mówi - kto to pisał? Bo chyba gogle by sobie lepiej poradziło z tłumaczeniem tekstu. Jeszcze nie zrobiłam z niej nic, ale to jeszcze przede mną - zobaczymy czy sie porozumięm z ta gazetą:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładny nietoperek, takiego mogłabym nawet pokochać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo sympatycznie wyszedł! Te błyszczące oczka dodają mu jeszcze uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O tak te oczka ścisłe już nie raz mnie drażniły!:) Nietoperz wyszedł perfekcyjnie!!! i te słodkie oczka.... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda zbyt upiornie?! Przecież od razu widać, że to największy słodziak wśród nietoperzy! Ja jestem nim zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie wiem czemu miałby wyglądać upiornie ;) wygląda słodko :) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeurocza zabawka, choć to tylko nietoperz. Super się prezentuje:))

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak upiorny? Toż to sama słodycz jest:)

    OdpowiedzUsuń
  22. tłumaczenia w gazetce faktycznie fatalne, a i błędy we wzorach się trafiają, niestety :( może kolejne wydania będą lepsze ... ?
    nietoperz uroczy, a tego pyszczka nie da się nie polubić - mama zmieniła zdanie, gdy go zobaczyła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie dodatkowo denerwuje rezygnacja z opisu przyszywania poszczególnych części ciała. Z tego co wiem to w oryginalnych wzorach jest to dokładnie opisane.
      Mama jeszcze nie widziała mojego nietoperza.

      Usuń