Koszyki ze sznurka robiłam już wiele razy, ale ten jest inny. Sznurek jest w nim oplatany kolorowymi kordonkami. Ten sposób jest trochę trudniejszy niż tradycyjne szydełkowanie ze sznurka ale na warsztatach, które organizuje Etno ba-ba, można nauczyć się wszystkiego, co jest potrzebne do stworzenia takiego koszyka.
Sznurek, który dostałam na warsztatach, wykorzystałam w 100%. Co prawda po zakończeniu ostatniego okrążenia zostało mi kilka centymetrów sznurka, ale wpadłam na pomysł, że zakończę robótkę w podobny sposób jak zaczynałam - czyli od pętelki.
Nie udało mi się skończyć koszyka na warsztatach i musiałam dokończyć go w domu. A to wcale nie było łatwe. Oto dowód:
bardzo ładny koszyk, jakie misterne wykonania a i pomocnik niczego sobie:-)
OdpowiedzUsuńFajnie z tym kordonkiem :)
OdpowiedzUsuńWidać, ze kotu pasuje :) jest piękny i kot i koszyk
OdpowiedzUsuńLovely basket !!!!
OdpowiedzUsuńHave a nice week !
Anna
Fajny koszyk i kotu się spodobał :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda taki koszyk!!
OdpowiedzUsuńJeśli kot zaakceptował, to chyba większe to uznanie niż wszystkie nasze komentarze ;-)Kiedyś muszę spróbować tej techniki, bo fajne rzeczy wychodzą :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy projekt. Widać kotek pomyślał,że to dla niego do spania:)
OdpowiedzUsuńMój też tak włazi :)
Bardzo ładny i taki inny,a kocio piękny.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny! To właśnie ten sam sposób robienia co moje dywaniki.
OdpowiedzUsuńTeraz kotu większy trzeba chyba zrobić :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy sposób, ale chyba nieco trudniejszy :) a jak z czasem wykonania? efekt super! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo był mój pierwszy taki koszyk i robiłam go dobre kilka godzin. Przez 3 godziny kursu udało mi się zrobić tylko podstawę.
UsuńSuper koszy Ci wyszedł, cudny pomysł! Pozdrawiam świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku życzę :)
OdpowiedzUsuńKoszyk jest prześliczny, a o takim utrudnieniu w dokańczaniu robótek również mam takie samo doświadczenie:))))U mnie ten kosmaty wsad jest rudy w pasy:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń