W zeszłym roku uczyłam się tej techniki i nawet udało mi się skończyć kilka prac. Jednak, jak to u mnie bywa, mój zapał okazał się słomiany i dosyć szybko się zniechęciłam. W domu pojawił się wtedy kot i obawiałam się, że będzie mi przeszkadzał. Ale pewnie to tylko taka wymówka. Tak jak w powiedzeniu: "jeśli ci zależy - znajdziesz sposób, jeśli nie - znajdziesz wymówkę".
Bardzo ładnie Ci to wychodzi:)))
OdpowiedzUsuń