Witajcie!
Mężowi spodobała się mandala ze wzoru Nikolaja Romanenko i koniecznie chciał, żebym taką zrobiła. Sam nawet wybrał kolory (bardzo podobne zresztą do oryginału, jedynie fiolet zamienił na róż, pozostałe kolory różnią się tylko odcieniami). Rzadko mu się zdarza, że jest zainteresowany moimi robótkami więc szybko zabrałam się do pracy.
Efekt jest taki:
Serwetka jest całkiem spora - 28 cm. Do lekkich też nie należy. Najwięcej zużyłam koralików w kolorze chabrowym (miałam po 50 g każdego koloru i ta ilość wystarczyła).
Serwetkę zgłaszam na wyzwanie koralikowe w DIY - Zrób To Sam.
Pozdrawiam :)
Normalnie mnie zatkało , jest niesamowita i chyba bardzo długo ją "szyłaś" ALe efekt rewelacja, jestem oczarowana. Podium koralikowe masz już jak w banku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, Aniu :)
UsuńJakieś dwa tygodnie ją robiłam. Autor wzoru pisał, że zrobienie zajmuje około 36 godzin. Ja nie mierzyłam godzin ale trochę czasu zmarnowałam na prucie bo kilka razy się pomyliłam. Już nawet wymyśliłam sposób jak naprawić błąd popełniony w poprzednim okrążeniu bez prucia całego okrążenia.
Jest niesamowita ! Widać ile to pracy ,ale efekt jest wart tego całego zachodu :)
OdpowiedzUsuńWspaniała:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowna
OdpowiedzUsuńO! Matko i córko ty moja!
OdpowiedzUsuńSzczeka mi opadła ;)
Cudo!
Nawet nie chcę sobie wyobrazić ile czasu poświęciłaś na to arcydzieło ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wyszło pięknie
OdpowiedzUsuńWOW!!!! Aż zaniemówiłam z wrażenia! Ile pracy, jejku! Efekt bajeczny, piękna :)) Powodzenia w wyzwaniu, będę trzymała kciuki bo serwetka zasługuje na podium.Cudna! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBoska! Przepiękna jest! Po prostu słów mi zabrakło, wygląda obłędnie :D
OdpowiedzUsuńCudo, aż mi dech zaparło. Pewnie dużo czasu pochłonęła...
OdpowiedzUsuńAle piękna!!!
OdpowiedzUsuńKłaniam się nisko Twojej pracy, efekt zachwycający!!!
OdpowiedzUsuńImponująca serwetka!
OdpowiedzUsuńEwuś tu to ja Cię podziwiam, masz Kobieto cierpliwość:)
OdpowiedzUsuńpięknie i jeszcze raz pięknie!
trzymam kciuki, ale myślę że wygrasz to wyzwanie:)
buziaki
Aż przyjemnie popatrzeć na takie arcydzieło. BAAARDZO mi się podoba. NMże ta mandala posiada jakąś magiczną moc... :)
OdpowiedzUsuńWow, robi wrażenie. Efektowną mandalę poczyniłaś, jest śliczna. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńNiesamowita! :)
OdpowiedzUsuńWow...mandala z koralików. Aż mnie zatkało z wrażenia.Jest wyjątkowa:)
OdpowiedzUsuńO rany ona jest koralikowa !!!
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie :).
A Czorsztyn szczerze polecam. Niedaleko jest też Szczawnica :).
Ale jazda!!!! Szacun no ... Rewelacja !:)
OdpowiedzUsuńMEGA!siedzę i oczom nie wierzę:)))najpierw myślałam,że to haft,potem,że szydełko,ale jak doczytałam,że koraliki to po prostu szczęka mi opadła:)))cudo:)))
OdpowiedzUsuńWspaniała!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna mandala. Podziwiam za cierpliwość:)
OdpowiedzUsuń