Witajcie.
Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami, a ja tu sobie haftuję... zajączka. Niektórzy (mąż i córka) upierają się, że to piesek, ale producent napisał, że to zajączek więc tego się trzymajmy.
Tego zajączka haftuję w ramach kursu haftowania, który znajdziecie na stronie DIY - Zrób to Sam.
Sponsorem naszej nauki jest firma Coricamo, która nie tylko ufundowała 10 zestawów z zajączkiem ale także uszczęśliwiła parę osób zestawem do haftu koralikowego. W takim zestawie znajduje się wszystko co jest potrzebne do wyhaftowania obrazka (łącznie z igłą).
Zżera mnie ciekawość jak ten haft będzie wyglądał z naszytymi koralikami.
A tak wygląda mój zestaw do haftu koralikowego.
Pozdrawiam serdecznie!
Może być zajączek, może też i piesek. :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJak wykończysz ząbki, to będzie zajączek pełną gębą:D Bardzo dobrze Ci idzie!
OdpowiedzUsuńBuziaki:))
Zajączek już jest śliczny, a wykończony będzie jeszcze piękniejszy. I jest to ewidentnie zajączek :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAle fajnie Ci wyszedł ten zajączek , ciekawe jak będzie wyglądał z tymi koralikami :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie mogę się doczekać aż zajączek będzie gotowy. Czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńO widzę,że razem czekamy na lekcję z koralikami:) Trochę za duże i za bardzo wystajace zęby, żeby to był piesek ;)
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi jak ta sukieneczka wyjdzie.
Prawie jak Reksio :)))
OdpowiedzUsuńŚliczniutki!!!
OdpowiedzUsuńdla mnie to króliczek, ale ... może być i piesek z wadą zgryzu, jak ktoś się uprze ;-)
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie ogromnie koralikami dodanymi do haftu, więc z niecierpliwością będę wypatrywała efektów Twoich starań - powodzenia
Szczęśliwego i kreatywnego Nowego Roku!