piątek, 16 stycznia 2015

Tęczowe serwetki

Te dwie tęczowe serwetki powstały w ramach wspólnego dziergania na jednej z facebookowych grup. Wzór zaprojektowany jest przez Beth Mueller i w oryginale nazywa się White Fan Doily. Chyba jednak nie byłabym sobą, gdybym zwyczajnie zrobiła tą serwetkę w bieli, tak jak to zaplanowała autorka wzoru. :)
Obie serwetki zrobiłam z tych samych kordonków, różnią się tylko układem kolorów. Przy obu jednak mam wrażenie, że mój wzrok koncentruje się na części wykonanej kolorem czerwonym.




Pozdrawiam Was serdecznie!

20 komentarzy:

  1. Serwetki są piękne. Wzór jest ciekawy, ale najważniejsze są tu kolory, naprawdę śliczne.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne :-) Bardzo podobają mi się Twoje wersje :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. I bardzo dobrze, że te serwetki nie są w bieli, bo takie tęczowe wyglądają naprawdę bajecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolory! kolory! to jest to, co u Ciebie lubię najbardziej! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Proste i radosne i mega mi się podobają! Czerwony rzeczywiście przyciąga i moją uwagę jako pierwszy:) Wiesz co, te serwetki naprawdę kojarzą się z tęczą. Ty zdolniacho Ty!
    Ściskam Cię bajkowo, bo w taki nastrój te Twoje dzieła mnie wprawiły:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie tęczowe tworki! Na poczatku myślałam, ze te serwetki są "trójwymiarowe" :)
    No napatrzeć się nie mogę! Ta pierwsza bardziej mi się podoba ;)
    A biala wersja na pewno nie bylaby tak efektowna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ha i chyba masz rację z tą czerwienią....ale bardziej mi się podoba ta hm, nie, obie mi się podobają...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo energetyczne serwetki w pięknym wzorze- idealne na poprawę nastroju w taką pogodę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przecudne serwetki!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno już myślałam nad zmianą nazwy swojego bloga. Do tej pory nazwa "Sielankowe dzierganie" była powiązana z nazwą domu, który budowałam z bliską mi kiedyś osobą. Nadszedł czas aby i od samej nazwy się odciąć. W związku z tym iż mamy Nowy 2015 rok, może to i odpowiedni czas na powyższe zmiany. Zmieniłam nazwę na blogu i w adresie. Obawiam się jednak, że przez to mogę utracić dużo znajomych, których miałam zapisanych. Będę pisała do tych, których adresy blogowe posiadam. Może jednak wszystko wyjdzie na dobre. Będę jednak musiała być na nowo dodawana do obserwowanych. Zapraszam wszystkich. Za parę dni Sielankowe dzierganie zostanie zlikwidowane.

    http://sielskachata.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne! Kolorowe serwetki to jest to!

    OdpowiedzUsuń
  12. wspaniałę teczowe i energetyczne serwetki :) super się je ogląda

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne serwetki i ślicznie połączyłaś kolorki. Ja zawsze mam z tym problem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne serwetki, ale to dobór kolorów podoba mi się najbardziej :) Takie ciepłe i energetyczne;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo optymistyczne są te serwetki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne, od razu widać jakie znaczenie ma dobór kolorów. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękne serwetki, ich kolorki są prześliczne - idealne na wiosenny stół :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń