sobota, 15 sierpnia 2015

Miś i włóczka Dolphin Baby

Jakiś czas temu zamówiłam parę motków włóczki Dolphin Baby (100% poliester, 100 g - 120 m). Skłoniły mnie do tego bardzo pozytywne komentarze, jakie na temat tej włóczki przeczytałam na jednej z facebookowych grup poświęconych amigurumi.
Włóczka jest niezwykle mięciutka i przyjemna w dotyku. Jest dosyć gruba, używałam szydełka 4,5 więc robótki szybko przybywało. Problemy zaczęły się przy zszywaniu. Najpierw miałam wątpliwości czy w ogóle da się tą włóczką zszywać. Jednak udało mi się nawlec ją na igłę i udało mi się przyszyć kawałek. Ale po chwili zauważyłam, że plusz zaczyna się zbijać, a przy samej igle włóczka całkiem wyłysiała. Przeciąganie igły stało się znacznie trudniejsze. W końcu musiałam odciąć kawałek włóczki i na nowo nawlec igłę. Później zrozumiałam, że tą włóczką trzeba zszywać znacznie ostrożniej, a nie szaleć tak jak to zwykłam robić przy misiach robionych np. z Dory. Przestałam więc szarpać za igłę i zaczęłam delikatnie przeciągać włóczkę. Mogę więc potwierdzić, że da się zszywać elementy tą włóczką ale jest to trochę trudniejsze niż zwykle. Niestety nie ma za bardzo możliwości odprucia źle przyszytego elementu. Trochę martwi mnie też fakt, że tak łatwo można wysnuć ten plusz. Boję się, że z czasem maskotka zrobi się po prostu wyliniała.





Wzór pochodzi ze strony AmigurumiToGo. Na misia zużyłam jeden motek włóczki Dolphin Baby.

Pozdrawiam Was wakacyjnie :)

35 komentarzy:

  1. Ale słodki!!!! Piękny kolor ma ta włóczka. Wspaniałe robisz te maskotki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobrze, że mimo problemów misia udało się "wykończyć", bo wygląda przesympatycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie dziergałam tą włóczką, więc tylko staram się wyobrazić problem o którym piszesz. Misiak jednak wygląda rewelacyjnie i na pewno nic mu nie będzie nawet po dłuższym użytkowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna maskotka i widać, ze bardzo mięciutka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny miś :). Włóczka wygląda ciekawie ale jak tak kiepsko się nią zszywa to na pewno nie dla mnie bo ja i zwykłą włóczką nie znoszę tego robić :P.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny Pan Miś :) Pozdrawiam Serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Slodziaczek :) włóczka z tego co widzę ma ciekawą fakturę, jednak czy nie lepiej byłoby zszywac elementy zwykłą nicią w adekwatnym kolorze?

    OdpowiedzUsuń
  8. Misio taki bardzo przytulaśny...

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam ten rodzaj włóczki. Jest super w dotyku. Ale też mam taki obawy, że maskotka dość szybko się zniszczy. Miso jest prześliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale na razie misio jest przesłodki.:) I w prześlicznym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny misio :-) Wspaniale wygląda zrobiony z tej włóczki :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Miś jak zwykle cudny. Też miałam problem z tą włoczka ,ale już sie nauczyłam że trzeba go zszywać plastikową igłą http://images54.fotosik.pl/328/686d78df58eaffed.jpg
    z szerokim oczkiem. Wtedy ładnie się zszywa.
    Zrobiłam tez kulkę z włoczki którą potem prałam i dawałam kotu do zabawy. I nic kompletnie się jej nie stało. nadal jest milutka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Słodki miso. Mi dolphin przypadła do gustu. fakt z zszywaniem jest kłopot ale troche cierpliwości i wszystko się da :)

    OdpowiedzUsuń
  14. zupełnie nie znam tej włóczki, no ale ja nie robię maskotek:)
    cudny miś, idealna przytulanka dla dziecka:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Milusi miś i oby jak najdłużej cieszył się dobrą formą:))
    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale milusi aż chce się go przytulić :) do tego niebieski kolorek który lubię, super! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten miś to taki Miś Przytuliś na smutki i niepogodę ducha. Piękny!
    Pozdrawiam wakacyjnie:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten miś to taki Miś Przytuliś na smutki i niepogodę ducha. Piękny!
    Pozdrawiam wakacyjnie:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Misiek wygląda na niezwykle przytulaśnego:) Czytałam trochę o tej włóczce, ale nie miałam z nią styczności. Zdaje się być idealna, do takiej maskotki. Oby tylko faktycznie nie wyliniała.
    Czego Tobie i "temu Misiu" życzę:D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochany miś❤ jestem oczarowana:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochany miś❤ jestem oczarowana:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochany miś❤ jestem oczarowana:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Strasznie fajnie wygląda ta włóczka, tak mięciutko :). Miś jest śliczny i przypomina mi Misia Fantazego z książki (i bajki) dla dzieci :).

    OdpowiedzUsuń
  24. Boski!! szkoda by było żeby wyliniał:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawy efekt, włóczka na takiej maskotce prezentuje się świetnie. Mam nadzieję, że nie wylinieje :)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale przystojniak :) ja również odkryłam tę włóczkę niedawno i mogę również ją polecić. Jedno jest pewne misiaczek musi być nie dość, że śliczny to mięciusieńki

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Misiak wygląda przepięknie i nabrałam ochoty aby coś takiego wykonać. Zastanawiam się czy włoczka z lnu https://alewloczka.pl/pl/c/Wloczki-z-lnu/17 będzie się do tego nadawała. Myślę, że powinna a jeśli nie to zapewne znajdę jakąś winną włóczkę w moich zapasach.

    OdpowiedzUsuń