piątek, 6 lipca 2018

Kolorowa serwetka

Witajcie!
Trudno ukryć, że od pewnego czasu jestem zauroczona serwetkami z koralików. Zakupiłam nawet książkę S. Tizzani "Centrini con le perline" i właśnie z niej pochodzi wzór, na podstawie którego powstała serwetka, którą Wam dzisiaj pokażę.
Książka jest w języku włoskim, z którego znam raptem kilka słów. Ale jakoś sobie poradziłam. Pomogło mi trochę esperanto (polecam darmowy kurs na duolingo) bo nie miałam problemów z rozszyfrowaniem nazw kolorów. Dosłownie jedno słówko sprawdziłam w słowniku, poza tym prawie wszystkiego udało mi się domyślić. Nie było to wcale aż takie trudne ze względu na regularność z jaką dodawane są koraliki (2 okrążenia po 3 koraliki, w kolejnym okrążeniu w 8 miejscach jest po 5 koralików). Wystarczyło po prostu skupić się na sekwencji kolorów.
Oryginalny wzór był w 4 kolorach - ja trochę z tymi kolorami zaszalałam.
Tradycyjnie już ktoś wszedł mi w kadr.





Serwetkę zgłaszam na wyzwanie koralikowe na blogu DIY - Zrób To Sam.





24 komentarze:

  1. Normalnie jestem zauroczona tymi Twoimi serwetkami, są przepiękne. Ogarnięcie włoskiego .. no jestem w szoku Gratuluje. !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna serwetka, tak kolorowa, że nie można jej nie zauważyć :)
    Widocznie model ma "parcie na szkło" ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejne koralikowe cudeńko!
    Z esperanto pamiętam tylko "mi estas Beata", ale po włosku z kolorami dałabym radę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachwycająca!!! Kolorki świetnie do niej dobrałaś i wygląda trochę jak mandala:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna, po prostu śliczna, za każdym razem zaskakujesz, do głowy przyszła mi nazwa dla niej "meksykańskie lato" ;-). Dziękuję za zgłoszenie do DIY.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie się prezentuje, cudne kolory, dają energie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne są Twoje serweteczki, jestem nimi wręcz zauroczona :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale Cię wciągnęło i dobrze, bo dzięki temu my możemy podziwiać takie cuda :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest niesamowicie piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak kolorowo!!! Śliczna ta serweteczka!!

    OdpowiedzUsuń
  11. To jest dzieło sztuki. Robiłabym to chyba miesiąc. hehe Wspaniała praca, ileż to trzeba mieć cierpliwości i jaką orientację i wzrok i sprawność w palcach. Podziwiam, wspaniała praca, zachwycająca. <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zwykle świetnie sobie poradziłaś i stworzyłaś dziełko sztuki. Proszę napisz jakich koralików używasz i czy kupujesz je w necie, czy gdzieś w realnym świecie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu. Używam koralików Preciosa (10o), które kupuję w Magrafie albo w Kadoro (50 gramów kosztuje ok 6 zł, w Magrafie jest ciut taniej ale w Kadoro dodają woreczki strunowe do każdego zakupionego koloru).
      Ps. W sklepie Magraf te koraliki są ukryte pod nazwą koraliki drobne.

      Usuń
    2. Dziękuję za namiary na sklepy.

      Usuń
  13. Podziwiam Twoje kolorowe dzieło! Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Wpadłam zaintrygowana z czego i jak ta serwetka jest zrobiona - cudne prace tworzysz!

    OdpowiedzUsuń
  15. Prawdziwe dzieło sztuki. Piękna serwetka :)

    OdpowiedzUsuń