piątek, 9 listopada 2018

Spodnie

Witajcie!
Dzisiaj chciałam Wam pokazać spodnie (dół piżamy), które uszyłam na lekcję szycia u Reni. Uszyłam je dla córki (napisałam to na wszelki wypadek, żebyście nie pomyślały, że noszę ubrania z kotkami i pieskami).
Wykrój znalazłam w najnowszej Burdzie Krok po kroku (co nieco zmieniłam bo nie podobało mi się wykończenie spodni u góry).





A na zakończenie zobaczcie słodkiego kociaczka z sąsiedztwa, który właśnie konfiskuje zabawkę, którą swego czasu zrobiłam dla Luśki. Przyznaję bez bicia, że chciałam się z nim pobawić i dlatego wyniosłam zabawkę przed dom . Niestety kotek źle odczytał moje intencje, zabrał zabawkę i poszedł do siebie.


Później wrócił ale już bez zabawki. Czyż on nie jest uroczy?


Pozdrawiam gorąco :)

11 komentarzy:

  1. Fajne spodnie, a kociak uroczy i wie, czego chce ;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spodnie świetne :)) A ja tam mam takie do spania w kotki, pieski, misie itp. :)))) Kotek przeuroczy, a ostatnie zdjęcie super!! Te magiczne oczy! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie wyszły te spodnie i wzorek jest ok.Ja mam spodnie od piżamy w łapki kocie i się wcale tym nie przejmuję :) Kotek słodziak:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję spodni. :) Jak piżama to mogłabyś i takie nosić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne gatki- takie najbardziej lubię, a ze w kotki to co?
    Ewuś świetnie sobie radzisz i widać że zaprzyjaźniłyście sie z maszyną:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Super Ci wychodzi szycie, gratuluję tych spodni!
    A kocie spojrzenie uchwyciłaś wspaniale.
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo milutkie spodnie, a kociak pewno się cieszy z nowej zabawki...Lusia dostanie coś nowego w zamian?
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Lusia raczej nic nowego nie dostanie bo ostatnio nie ma ochoty bawić się zabawkami.

      Usuń
  8. Fajne spodnie. Podziwiam, za umiejętność szycia, dla mnie to czarna magia :-) A kotek uroczy, tylko wygląda na lekko przestraszonego, ale może z czasem się przekona :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mały złodziejaszek :)) Sama bym tak zrobiła, jak Ty, aby tylko choć chwilę pobawić się z takim kotkiem :))
    Świetnie spodnie. Podziwiam umiejętności. Ja wciąż maszynę wyciągam okazjonalnie (najczęściej do skracania spodni) i cały czas obiecuję sobie, że w końcu wezmę ją na poważnie :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. w sumie...to chciałabym mieć taką piżamkę! ;D

    OdpowiedzUsuń