Jakiś czas temu Iwona, która prowadzi blog Ja, szycie i Paragwaj, opisała jak uszyć bardzo prostą sukienkę mając do dyspozycji bluzeczkę i kawałek materiału. Sposób ten bardzo mi się spodobał ale nie miałam żadnego materiału, który pasowałby kolorystycznie do bluzek mojej córki. Niedawno jednak siostra poprosiła o skrócenie różowej spódnicy w grochy. Został mi po tym szeroki pas różowego materiału. Z dopasowaniem bluzeczki do tego koloru nie miałam większych problemów. Niepotrzebny już pasek materiału doszyłam do bluzki, która zaczynała robić się przykrótka (może trochę przesadzam ale nie lubię, kiedy widać gołe plecki). W ten oto banalny sposób powstała tuniczka.
Chciałam się Wam pochwalić spódniczką, którą wygrałam u Japkowej. Nagrodę mogłam wybrać sama :) Kiedy się zapisywałam na candy pomyślałam, że chciałabym wygrać spódniczkę tutu dla chrześnicy męża, która jest małą strojnisią i która z pewnością będzie zachwycona takim prezentem. Spódniczka jest prześliczna! Zdjęcie nie oddaje całego jej uroku.
Super pomysł :) a spódniczka przeurocza :) gratuluję
OdpowiedzUsuńPrzymierzałam się ostatnio do uszycia tego typu tuniczki dla córki. Twoja wyszła uroczo. A ze spódniczki mała strojnisia na bank będzie zadowolona. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na tunikę :) Gratuluję wygranej sukienka boska :)
OdpowiedzUsuńSpódniczki tutu są przeurocze :) i bardzo dziewczęce :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł: powstała zupełnie nowa rzecz tanim kosztem.:)
OdpowiedzUsuńAle super!!!! Spódniczki są przepiękne.
OdpowiedzUsuńSukieneczka wyszła super! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranej, spódniczka jest przesłodka, tak samo jak recyklingowa tunika- bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Powstał nowy ciuszek tanim kosztem. Wygrana urocza - gratuluję
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pomysł wspaniały :)) Aż żal, że już nie ma komu szyć takich tunik. A wygrana równie cudowna. Przepięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej, a tuniczka wyszła cudna :)
OdpowiedzUsuńTuniczka wyszła super!!! Tutu przesłodkie!!! Oj się dziewczynka ucieszy!!!
OdpowiedzUsuńAleż to świetny pomysł jest...kto wie...może kiedyś córa będzie miała taką tunikę...:) Jeszcze tylko muszę zregenerować maszynę do szycia, bo ręcznie to średnio to widzę:)))))
OdpowiedzUsuńTutu rewelacyjne...moja aż młoda westchnęła jak ją zobaczyła:)
Bardzo fajna tunika i gratuluję Ci wygranego candy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniałą reklamę! :) Serce mi pęka, że tak mało czasu mam na to, by zaglądać na blogi.... Twój jest prawdziwą kopalnią szydełkowych cudów!!! <3
OdpowiedzUsuń