wtorek, 29 lipca 2014

Lato w koło

W tym miesiącu naszym frywolitkowym zadaniem była frywolitka na bazie kółka. Nie chodziło oczywiście o zwykłe frywolitkowe kółeczko tylko o wykorzystanie np. plastikowego kółka. Nie znalazłam stosownych wzorów dla frywolitki szydełkowej (w zasadzie wcale ich nie szukałam), więc poszłam na żywioł i improwizowałam. W rezultacie otrzymałam niewielką serwetkę.
Tytuł wyzwania "Lato w kółko" sugerował też, że praca powinna kojarzyć się z latem. Mnie z tą porą roku kojarzą się właśnie te trzy kolory: niebieski, czerwony i biały.
Kończąc serwetkę zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem ułożyłam flagi jakiegoś państwa. Zaczęłam szukać w internecie i okazało się, że całkiem sporo państw ma takie kolory w swojej fladze np.: Chorwacja, Czechy, Francja, Holandia, Wielka Brytania, Rosja, Słowacja, Serbia, Chile, Paragwaj, Dominikana, Kuba, Stany Zjednoczone, Tajlandia, Australia...








Poniżej możecie zobaczyć poszczególne etapy powstawania serwetki.

Pozdrawiam wakacyjnie :)

poniedziałek, 21 lipca 2014

bransoletki na lato

Te bransoletki zrobiłam jakieś dwa miesiące temu. Instrukcja (filmik) jest chyba w języku włoskim. Znam w tym języku dosłownie kilka słów ale jakimś cudem, bez żadnych problemów, udało mi się zrobić takie bransoletki. Bransoletki robione są na szydełku ze zwykłego kordonka. Wykorzystałam do nich małe drewniane koraliki, które kupiłam kilka lat temu i na które przez długi czas nie miałam żadnego pomysłu. Udało mi się zużyć wszystkie. Dzięki temu w szafie nie będą się walały koraliki tylko... bransoletki :)))



Koralików wystarczyło także na bransoletkę dla córki.



Korzystając z okazji pokażę Wam też makramową bransoletkę, którą zrobiłam dawno, dawno temu, w czasach, gdy bawiłam się bransoletkami w stylu Chan Luu.




piątek, 18 lipca 2014

"Otul jesień" cz.2 i wygrane candy

Przyznaję bez bicia, że zaniedbałam bloga. Coś niecoś pozmieniałam w ustawieniach, zmieniłam kolor tła, czcionkę, ale pisanie postów jakoś zupełnie mi nie wychodziło. Te wakacje mnie rozleniwiły. Córka przestała chodzić do przedszkola, całe dnie spędzamy razem i jakoś trudno wygospodarować mi czas na napisanie czegokolwiek. A  raczej jest to kwestia braku motywacji. Bardzo lubię takie powiedzenie: "jeśli ci zależy znajdziesz sposób, jeśli ci nie zależy znajdziesz wymówkę".
Starałam się jednak nie zaniedbywać robótek. Na dowód przedstawiam Wam ukończony sweterek. Zużyłam na niego niecałe 6 motków włóczki Himalaya Mercan. Zdjęcia niezbyt dobrze oddają kolor, w rzeczywistości jest to ciemny odcień koloru morskiego.



Chciałam się Wam pochwalić moim podwójnym szczęściem w candy.
U Promyka udało mi się wygrać cudowny notesik. Kolor wybierałam sama, nic więc dziwnego, że  jest w kolorze morskim :)


Wygrałam też zjawiskową bransoletkę od Moniki i Ewy z monaewa-art.



wtorek, 1 lipca 2014

"Otul jesień" cz.1

Jakiś czas temu Izzy i Julia Pernix ogłosiły wspólne dzierganie swetra w ramach akcji "OTUL JESIEŃ". Informacje na ten temat widziałam na kilku blogach. Miałam dziwne wrażenie, że ten sweterek ze wszystkich stron woła: "zrób mnie, zrób mnie". W końcu uległam i zapisałam się do zabawy.
źródło: www.garnstudio.com
Mam dosyć spore zapasy różnych włóczek i postanowiłam, że nie będę tym razem kupować nowych. Wyszperałam 6 motków Himalaya Mercan w moim ulubionym kolorze. Nie wiem dlaczego tylko tyle znalazłam, byłam przekonana, że kupiłam 10 motków w tym kolorze. Na pewno niczego z tej włóczki nie robiłam, nikomu też jej nie sprezentowałam. Dziwne. Mam tylko nadzieję, że te 6 motków wystarczy. Z pierwszego motka udało mi się zrobić tyle:


Może Wy też przyłączycie się do wspólnego dziergania? Warto bo:
- dziergamy bardzo ładny sweterek (mnie szczególnie zachwyciła ta patka)
- wzór jest łatwy, poradzi z nim sobie nawet osoba początkująca
- jest dużo czasu na dzierganie - do końca września
- można kupić włóczkę Karisma z rabatem 30%
- są trzy nagrody do wygrania - 2 zestawy włóczek od organizatorek wyzwania i kupon upominkowy o wartości 50 zł na zakupy w Galeryjce za miastem.